kochanek

Na wesoło:

Kochanek

Gość baraszkował w najlepsze
z kochanką, gdy usłyszał, że samochód jej męża wjeżdża na podjazd.
Niewiele myśląc złapał swoje ubranie
i wyskoczył przez okno, mimo że na zewnątrz padał deszcz. Traf chciał, że ulicą przebiegał właśnie maraton. Postanowił dla niepoznaki dołączyć do zawodników.
– Zawsze biegasz nagi? – zapytał go po przebiegnięciu kilku kilometrów jeden
z biegaczy.
– Tak – odparł. Czuję się wtedy naprawdę wolny, a powiew wiatru przyjemnie chłodzi moją skórę.
– To, dlaczego biegniesz z ubraniem pod pachą? – dopytuje się sportowiec.
– Po zakończonym biegu mogę od razu ubrać czyste ciuchy – wyjaśnił.
– A zawsze biegasz z nałożoną prezerwatywą? – zapytał zawodnik.
– Nie, tylko, kiedy pada…

Gość baraszkował w najlepsze z kochanką, gdy usłyszał, że samochód jej męża wjeżdża na podjazd. Niewiele myśląc złapał swoje ubranie i wyskoczył przez okno, mimo że na zewnątrz padał deszcz. Traf chciał, że ulicą przebiegał właśnie maraton. Postanowił dla niepoznaki dołączyć do zawodników. – Zawsze biegasz nagi? – zapytał go po przebiegnięciu kilku kilometrów jeden z biegaczy. – Tak – odparł. Czuję się wtedy naprawdę wolny, a powiew wiatru przyjemnie chłodzi moją skórę. – To, dlaczego biegniesz z ubraniem pod pachą? – dopytuje się sportowiec. – Po zakończonym biegu mogę od razu ubrać czyste ciuchy – wyjaśnił. – A zawsze biegasz z nałożoną prezerwatywą? – zapytał zawodnik. – Nie, tylko, kiedy pada…

Tutaj jest więcej HUMORU:  Na wesolo

Jeżeli lubisz zagadki sprawdź – ZAGADKI

Ponadto  warto zajrzeć na grupę na Facebooku dotyczącą zagadek: https://www.facebook.com/groups/376438769080112/