Biega, krzyczy pan Hilary: „Gdzie podziały się dolary!?” Bowiem z racji stanowiska, Musi dbać, by koncern zyskał. A tymczasem forsy rzeka, Gdzieś na boki mu wycieka. Szuka zatem oszczędności, W Dystrybucji, w Księgowości. Budżet obciął już Ha-eR-om, Normy zwiększa Presellerom. Skraca produkcyjne linie, Zwęża ściany w magazynie. Likwiduje Dział Vendingu, Tnie etaty w Marketingu. Co się da centralizuje Albo też outsoursinguje. Już zamykać chce depoty, Już sprzedawać chce pół floty, Nagle – spojrzał do lusterka, Nie chce wierzyć, znowu zerka, I już wie, że zyski zżera Jego pensja menedżera…

Na wesoło – Pan Hilary

Na wesoło – Pan Hilary Na wesoło – Pan Hilary, Na wesoło – Pan Hilary, Na wesoło – Pan Hilary, Na […]

Na wesoło – Pan Hilary Read More »